Czy są wśród Was mali odkrywcy? Jeśli tak, mamy dla Was świetną książeczkę o ludzkim ciele. Okienkowe „Moje ciało” wydane przez Wilgę to ostatnio ulubiona lektura Gabi. Jest na etapie fascynacji ludzkim ciałem, codziennie leczy wszystkie lalki i misie, dlatego informacje z książki są dla niej bardzo przydatne…
Idealna książeczka dla czterolatków. Nieskomplikowana i kolorowa. Pełno w niej ilustracji, które w łatwy sposób pokazują budowę ludzkiego ciała. Na każdej stronie znajdziemy okienka, które zachęcają maluchy do otwierania i odkrywania wielu ciekawostek np. gdzie znika nasze jedzenie albo w jaki sposób widzę i słyszę. Książeczki z okienkami są bardzo atrakcyjne, podczas oglądania coś się dzieje, ciekawskie dzieci będą zachwycone. Gabi zdecydowanie do nich należy, dlatego cieszę się, że okienka są bardzo wytrzymałe, tekturowe, nie niszczą się szybko i nadają się do wielokrotnego otwierania.
Książeczka mimo iż jest przeznaczona dla najmłodszych, zawiera wiele profesjonalnych medycznych określeń. Dzieci są w stanie poznać nazwy wszystkich części swojego ciała od mózgu po pęcherz moczowy. W rewelacyjny sposób wytłumaczono jak po kolei przemieszcza się jedzenie w naszym ciele. Wyjaśniono do czego potrzebna jest ślina, co się dzieje potem w żołądku, jelitach… i na końcu sami chyba wiecie…. Temat kupy nie jest dla nas obcy i myślę, że w wielu dzieciach wzbudza duże zainteresowanie 🙂
Bardzo podoba nam się strona przedstawiająca zmysły, świetnie namalowane wyrazy twarzy, pozwalają dziecku odgadnąć co dana osoba czuje, słyszy lub widzi. Ulubiony obrazek Gabi to zamek przedstawiający walkę dobrych bakterii ze złymi. Kiedy jest chora zawsze przypomina sobie tę ilustrację i tłumaczy wszystkim, że mieszkające w jej ciele specjalne komórki na pewno poradzą sobie z najeźdźcami.
W książce znajdziemy wartościowe informacje, o tym jak dbać o swoje ciało. Uważam, że to bardzo istotne, aby od małego wypracowywać u dzieci zdrowe nawyki. Dziecko samo powinno zdawać sobie sprawę z tego, co może mu zaszkodzić, a co sprawia, że będzie silne i pełne energii do zabawy. To nie rodzic ma ,, stać nad dzieckiem’’ i zakazywać mu np. jedzenia słodyczy, ale samo dziecko powinno znać umiar i potrafić powiedzieć stop. I nie jest to niewykonalne. Widzę to szczególnie po Weronice, która mając przed sobą całe opakowanie cukierków zje tylko jednego, ponieważ po prostu jej organizm nie potrzebuje więcej. Gabi jeszcze się tego uczy. Razem z dziewczynami wybieramy wg nas 3 najważniejsze sposoby jak dbać o swoje ciało: myć ręce, pić wodę i uprawiać sport.
„Moje ciało” to świetna lektura dla wszystkich dzieci, które uwielbiają zabawę w lekarza. Pozycja, która poszerza wiedzę dziecka, o bardzo wartościowe informacje o ludzkim mózgu, skórze, trawieniu i wielu innych rzeczach. Poniżej standardowo zamieszczamy zdjęcia książki i mamy nadzieję, że przekonają Was, że to pozycja, którą warto mieć w domu !

tytuł: Mali odkrywcy. Moje ciało
tekst i ilustracje: Ruth Martin i Allan Sanders
wydawnictwo: Wilga / GW Foksal
rok wydania: 2016
oprawa: twarda
Dodaj komentarz