Lubimy wracać do bohaterów, których znamy… Są tacy, których nie sposób zapomnieć. Tak jest z Emi i jej Tajnym Klubem. Mimo, że wzięłyśmy do ręki już 13 tom przygód Emi: „Emi i Tajny Klub Superdziewczyn. Hej w góry!” nie wątpiłyśmy w to, że i tym razem bohaterowie nas zaskoczą!
Mamy teraz ferie zimowe. Jeśli nie udało się Wam wyjechać w góry, nic straconego. Z Emi poczujecie górski klimat. Książka „Emi i Tajny Klub Superdziewczyn. Hej w góry!” będzie lekiem na stres i najprostszym sposobem na chwilę rozrywki. Pomoże się odciąć i zresetować, a chyba po to są ferie. Chwytajcie książkę i ruszajcie na wyprawę!
Zaprzyjaźniona grupa dzieciaków, czyli dobrze Wam znani bohaterowie: Emi, Franek, Flora, Faustyna, Aniela oraz Lucek spotykają się po lockdown’ie. Czas izolacji i zdalnego nauczania minął, pora na kolejną tajną misję. Profesor Kaganek zaproponował dzieciakom wyprawę w góry. Tajny klub weźmie udział w Rajdzie Górskim Ale Frajda. To ważny rajd, do którego wszyscy bardzo starannie się przygotowują. Ze starannie skompletowanymi plecakami, pełni podekscytowania i z idealną kondycją ruszają na rajdowe wyzwanie. Na miejscu wita ich zachwycająca górska panorama. Flora zachwyca się majestatycznymi szczytami, a profesor Kaganek przypomina, że w stosunku do gór trzeba mieć respekt. Rajd rozpoczyna się od rejestracji drużyn, gdzie Tajny Klub otrzymuje numer startowy 13! I tak zaczyna się przygoda i wyścig do mety. Jak zakończy się rywalizacja o miejsce na podium – tego musicie dowiedzieć się sami.
Czytając książkę, Weronika (10 l.) i Gabi (7 l.) przypominały sobie nasze rodzinne wyjazdy w góry: i te wiosenne i te zimowe. Dziewczynki pochwaliły dobrze spakowany plecak Franka i uznały, że w tym roku skorzystają z jego listy wyposażenia pakując własne ekwipunek na wyprawę. Oczywiście dopytywały również o parki ciemnego nieba w Polsce, bo chciałyby tak jak Emi i jej przyjaciele zobaczyć Drogę Mleczną.
Kolejna książka z serii książek dla SUPERDZIEWCZYN oczywiście nas nie zawiodła. Autorka jak zwykle sprawiła, że słowo nuda zniknęło z naszych słowników. Mnóstwo ciekawych przygód, spora dawka wiedzy o środowisku, świetnie ukazane relacje między młodymi bohaterami, dużo humoru – to tylko część plusów, które dostrzegamy. Można by rzec za klasykiem: książka uczy i wychowuje i nie byłoby w tym przesady. Uważam, że Emi promuje dobre wzorce, z których dzieci powinny czerpać.


tytuł: „Emi i Tajny Klub Superdziewczyn. Hej w góry!”
tekst: Agnieszka Mielech
ilustracje: Magdalena Babińska
wydawnictwo: Wilga
rok wydania: 2021
oprawa: miękka
Dodaj komentarz