DYKTATOR, WYD. FORMAT

Podziel się:

Wojna na Ukrainie. Mam ochotę krzyczeć: to się nie dzieje naprawdę! Tak blisko nas świat rozpada się na kawałki, a my razem z nim… Nie sądziłam, że wrócimy z dziewczynami do książki ,,Dyktator”. Kiedy pierwszy raz przeglądałyśmy tę bardzo mocną w przekazie, obrazkową książkę od wydawnictwa Format, powiedziałam takie słowa: „było, minęło i nie ma możliwości, by współczesne demokracje pozwoliły na analogiczny przebieg wydarzeń”. A dziś przeżywamy atak Rosji na Ukrainę w poczuciu zagrożenia i strachu…

Na pewno wielu z nas zastanawia się jak opisać dziecku rzeczywistość, która nie mieści się w ramach bezpiecznego świata. Świata, który znały do tej pory. Możliwe, że pojawia się w nas chęć, aby ochronić je przed złem i wiadomościami, które mogą wywołać traumę. Pamiętajmy, że dzieci nie żyją na innej planecie. Nawet do tych najmłodszych docierają informacje o wojnie w Ukrainie. Niemożliwe jest zamknięcie dziecka pod kloszem, w którym wojna nie istnieje. Dzieci nas obserwują i wyczuwają nasz niepokój. Dlatego nie unikajmy trudnych tematów i rozmawiajmy z dziećmi o wojnie na Ukrainie, dostosowując te rozmowy do ich wieku oraz do możliwości rozumienia otaczającego je świata.

„Dyktator” to książka, która stanowi doskonały punkt wyjścia do rozmowy z dziećmi o wojnie i wolności. Jej autorem jest hiszpański artysta Ximo Abadia. Powstała w 45. rocznicę śmierci generała Franco – hiszpańskiego dyktatora. Historia opowiedziana przez Ximo Abadię nie dotyczy jednak tylko Hiszpanii… jego postać to uosobienie wszystkich tyranów tego świata, w tym Putina. Książka pokazuje czym może być zbyt dużo władzy w rękach nieodpowiednich ludzi. Sami widzimy to teraz na własne oczy…nasze dzieci również.

Książkowy Frank ma obsesję na punkcie kwadratów. Kiedy wraca z wojny, jest oburzony, że w jego kraju, gdzie wszystko miało być idealne, czyli wyłącznie kwadratowe, pojawiły się trójkąty, prostokąty, a nawet koła. I tak Ximo Abadię przedstawia nam historię Franka od niewinnego chłopca po dyktatora, który zabija i niszczy, który nie ma poszanowania dla inności, chce podporządkować sobie jednostki, ograniczyć praw i swobody obywatelskie.

Książka operuje na symbolach i pokazuje karykaturalne sytuacje. Narracja budowana jest za pomocą prostych i mocnych ilustracji. Zobaczycie to na naszych zdjęciach. Czerwono-czarno-żółte ilustracje tworzą geometryczny świat, szokując czytelnika. Niby nie ma w nich brutalności, a jednak wywołują uczucie niepokoju. Przyznam, że ten picturebook czytany dzisiaj sprawia, że mam ciarki na plecach.

Książka jest trudna, ale trudnych kwestii nie można unikać. Obecna sytuacja na Ukrainie jest właśnie takim tematem. W związku z tym najważniejsze dla dzieci jest to, żeby rozumiały, co się dzieje i dzieliły się swoimi emocjami. Pozwólmy dzieciom zadawać pytania o wojnę i spokojnie na nie odpowiadajmy.

Polecamy Wam książkę „Dyktator”. Nie potrafię napisać jaki wiek dziecka jest odpowiedni dla tej pozycji. Myślę, że każdy rodzic musi ocenić to indywidualnie.

„Jeśli chcemy patrzeć w przyszłość, musimy pamiętać o przeszłości” – Ximo Abadía