Dzisiejszy świat to po prostu rzeczywistość online. Nie ma co się oszukiwać ale właśnie w takiej rzeczywistości funkcjonują nasze dzieci…. I BŁAGAM, NIE BÓJMY SIĘ TEGO ! Nie traktujmy komputerów jak demogorgona niszczącego umysły naszych dzieci.
Po prostu uczmy dzieci mądrze się nimi posługiwać. Komputery są wszędzie – w zmywarce, telefonie, piekarniku, szczoteczce do zębów. I wcale nie muszą stanowić zagrożenia, trzeba je tylko poznać i umiejętnie wykorzystywać.
Moje dzieciństwo bez komputerów było cudowne i wiele jego elementów staram się zaszczepić w moich dziewczynach. Świat jednak w tym momencie zmienił się o 360 stopni i nie chciałabym, aby sprawił, że moje dzieci zostaną przez niego automatycznie ,,zaprogramowane’’. Lepiej, żeby to one były „programującymi”. Rozumiem obawy rodziców dot. uzależnienia od tabletów, telefonów i komputerów , prowadzące do zaburzeń w komunikacji międzyludzkiej. Ale to właśnie my jako rodzice jesteśmy od tego żeby tak się nie stało. Uczmy odpowiedzialnie, pokazujmy że komputer to nie tylko gry, ale że jest to świetne narzędzie, dzięki któremu można stworzyć np. własnego robota.
Książkę ,,Hello Ruby. Programowanie dla dzieci’’ pożyczył mi kolega, który z kodowaniem ma do czynienia na co dzień, dla mnie pozostaje ono wciąż ,,czarną magią’’, dlatego tym większą czerpałam radość z czytania jej wspólnie z dziewczynami. W końcu nauka programowania znajduje się na mojej długaśnej liście marzeń do odhaczenia! Autorką książki jest znana fińska programistka – Linda Lucas, promująca naukę programowania od najmłodszych lat. Książka dedykowana jest dzieciom w wieku 4 – 8 lat. Ostrzegam ! nie jest to żaden podręcznik do programowania, jak niektórzy mogą mylnie przypuszczać. Już po przeczytaniu pierwszych stron byłyśmy zaskoczone, że mamy przed sobą sympatyczną historię przygód małej, rudowłosej dziewczynki o imieniu Ruby. Książka dzieli się na dwie części: pierwsza to historia Ruby i jej przyjaciół, druga to zestaw ćwiczeń. Bardzo fajnym dodatkiem do książki jest strona internetowa, gdzie można znaleźć wiele ciekawych pomysłów na zabawy i ćwiczenia: www.helloruby.com/pl. Dziewczyny przeczytały książkę dwa razy – raz ze mną, raz z tatą. Myślę, że tata był atrakcyjniejszym towarzyszem przy robieniu ćwiczeń, a najlepszą zabawą jest teraz: ,, rób dokładnie to co Ci powiem, czyli działaj wg mojej instrukcji’’. No i zaczyna się niezła zabawa (np. Werka układa dla Gabi instrukcję robienia siku), bo jak się okazuje Gabi nie pamięta o wszystkich czynnościach i ich odpowiedniej kolejności i obie z Niką wybuchają śmiechem…
Ruby dostaje od swojego taty tajne zadanie do wykonania. Odnalezienie pięciu klejnotów okazuje się nie lada wyzwaniem. Ruby tworzy mapę, układa plan i rusza na poszukiwania. Po drodze spotyka mądre, ale trudne do zrozumienia pingwiny, roztrzepane lisy, śnieżną panterę, roboty oraz chłopca o imieniu Django, który ma węża Pythona. Dziewczyny od razu podłapały historię i z wielkim zainteresowaniem razem z Ruby szukały ukrytych klejnotów.
Nic w tej książce nie jest przypadkowe. Osoby które mają jakiekolwiek pojęcie o programowaniu od razu to wychwycą. Ja miałam z tym trochę problemów, nie wszystko udało mi się samodzielnie rozszyfrować. Ruby i Python to języki programowania, pingwiny – Linux, lis – Mozzilla, śnieżna pantera ( w oryginale leopard ) – system operacyjny Mac’a, roboty – Android, Django – framework przeznaczony do tworzenia aplikacji internetowych.
Przygody Ruby doskonale wyjaśniają, o co chodzi z sekwencjami, algorytmami i pętlami. W książce znajdziemy zagadnienia dot. projektowania algorytmów (np. algorytm mycia zębów) czy też debugowania (redukowanie błędów w istniejących programach).
Ilustracje są świetne: proste, ciekawe i kolorowe. Mówią czasem więcej niż sam tekst. Rudowłosa Ruby od razu wzbudza sympatię. Jej wygląd odzwierciedla jej charakter. Myślę, że rude włosy nie są tu przypadkowe. Zawsze uważałam, że rudy to nie kolor, rudy to charakter !
,,Hello Ruby’’ to kreatywność, logiczne myślenie, pobudzanie wyobraźni i dobra zabawa w jednym.
tytuł: Hello Ruby. Programowanie dla dzieci.
tekst: Linda Liukas
wydawnictwo: Sierra Madre
rok wydania: 2016
oprawa: twarda
Dodaj komentarz