POWRÓT DO PRZESZŁOŚCI – CZYLI CZ.1 Z SERII KSIĄŻKI PONADCZASOWE

Podziel się:

Wierszowana bajka ,,Ściana zaczarowana’’ Joanny Papuzińskiej została wydana po raz pierwszy w 1969 r., czyli dzisiaj obchodzi swoje 49 urodziny. Jest to po prostu ,,staroć ’’ , ale niech Was to nie zniechęci, bo to jest ,,stare ale jare’’. Myślę że wszyscy dziadkowie z sentymentem wrócą do niej ze swoimi wnukami.

Jest to pozycja nietypowa. Myślę, że wielu z nas boi się sięgać po książki z lat 70 – tych czy 80- tych, błędnie myśląc, że nie będą to pozycje atrakcyjne dla naszych dzieci. Ale uwierzcie mi WARTO. Książka sprawdza się super czytana na głos przed snem…wprowadza w magiczny, śpiący nastrój. Pobudza wyobraźnię i bardzo łatwo wpada w ucho. Nika mając 3 latka recytowała ją sama na pamięć, na pewno znajdą się tacy, którzy nie uwierzą w to co napisałam…ale tak właśnie BYŁO ! Wiersz nie jest łatwy, ale historia jest na tyle ciekawa, że dziecko ją zapamiętuje. Ilustracje Bożeny Truchanowskiej to atmosfera snu i poetyckość sama w sobie.

Czy jest to zwykła bajka o królewnie, rycerzach, smoku i Babie Jadze ? NIE. Królewna nie jest miła i grzeczna, wręcz przeciwnie – kapryśna i nieznośna. Rycerze – to po prostu zwykli chłopcy. Smok – to nie smok, a Baba Jaga smaży pyszne racuszki. Czyli zwyczajnie niezwyczajna opowieść….

,,Ściano, ściano z matą słomianą
przypiętą nad łóżkiem moim!
Kiedy w pokoju
robi się ciemno,
rozmawiasz, ściano, ze mną.

A jeżeli na przygodę mam chęć,
muszę stuknąć w ścianę razy pięć:
stuk-stuk, stuk-stuk, stuk…(…) ‘’